Miłość,
Pytanie o sensowność obchodzenia Walentynek pojawia się każdego roku w lutym jak bumerang. Niestety, trudno znaleźć na nie odpowiedź. Jedni są zdania, iż kochać się trzeba codziennie, a Walentynki to bzdura. Dla innych to pretekst, żeby raz w roku wręczyć komuś miły upominek, albo precyzyjniej - by ten upominek otrzymać.
Od początku lutego w sklepach, telewizji i w każdym innym miejscu możemy dostrzec czerwone ozdoby przypominające, że czas na miłość. I wbrew temu co się powszechnie uważa, Walentynki nie są wytworem i owocem czystej, amerykańskiej komercji.
Miłość na chwilę
Amerykański Greeting Card Association szacuje, że z okazji Walentynek wysyłanych jest na całym świecie około miliard świątecznych kartek. Daje to Walentynkom drugie miejsce (tuż za Świętami Bożego Narodzenia) w rankingu świąt, podczas których wysyła się najwięcej życzeń. Czy jednak fakt, iż święto rozrosło się do takich rozmiarów oznacza,że jest to naprawdę dzień zakochanych?
![]() |
Fot. Photosheep.pl |
Pytanie o sensowność obchodzenia Walentynek pojawia się każdego roku w lutym jak bumerang. Niestety, trudno znaleźć na nie odpowiedź. Jedni są zdania, iż kochać się trzeba codziennie, a Walentynki to bzdura. Dla innych to pretekst, żeby raz w roku wręczyć komuś miły upominek, albo precyzyjniej - by ten upominek otrzymać.
Od początku lutego w sklepach, telewizji i w każdym innym miejscu możemy dostrzec czerwone ozdoby przypominające, że czas na miłość. I wbrew temu co się powszechnie uważa, Walentynki nie są wytworem i owocem czystej, amerykańskiej komercji.
0 komentarze: