Featured,Marrakesz. Kultowe restauracje i kawiarnie
Gęsto upakowana medyna w Marrakeszu pełna jest zaułków, w których kryją się prawdziwe perły marokańskiej architektury. Te z kolej skrywają zaskakująco piękne restauracje i kawiarnie, w których można odpocząć i przede wszystkim zjeść. Smaki marokańskiej kuchni to kolejna tutejsza niespodzianka. Fascynuje, pełna przypraw, orzechów i suszonych owoców. Słodka i pikantna równowaga.
Stylowe restauracje niemal zawsze ulokowane są w starych rezydencjach lub riadach na pełnych zieleni dziedzińcach. Przed Wami przewodnik po najlepszych, kultowych kawiarniach i restauracjach w Marrakeszu.
 |
fot. SoShe |
Dar Moha
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
Możecie tu usiąść przy stoliku, który niedawno na posiłek wybrali Meghan Markle i książę Harry. Zresztą to zaledwie jedna ze znanych par, którą zachwyciło to miejsce. Nie ma się co dziwić, Dar Moha jest jedną z najlepszych restauracji w Marrakeszu.
W ogrodzie pełnym drzew i kwiatów stoły ustawione są dookoła basenu połyskującego błękitną wodą. W tle szumi fontanna. Otoczenie jest magiczne.
Historia tego miejsca jest długa i ciekawa. Restauracja w XIX-wiecznym riadzie przez jakiś czas była własnością znanego projektanta Pierre'a Balmaina, który znalazł tu wyciszenie podczas swoich częstych wizyt w Marrakeszu. Przyciągała go tu wyjątkowa architektura i wyrafinowana atmosfera tego miejsca.
Dziś riad prowadzony jest przez szefa kuchni, który postrzegany jest jako artysta sztuki kulinarnej. I czuć to na każdym kroku. Dania, jakie serwuje, są wybitną mieszanką tradycji kulinarnych z całego świata. Oczywiście kluczową atrakcją są smaki prawdziwej marokańskiej kuchni, również w wersji wegetariańskiej.
Dar Es Salaam
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
Słynna restauracja Dar Es Salam oszałamia. Kultowe
już miejsce usytuowane na starym mieście w Marrakeszu powstało w 1952 r.,
i nadal prowadzone jest przez tÄ™ samÄ… rodzinÄ™.
Restauracja mieści się w dawnym pałacu z XVIII wieku, odnowionym zgodnie z tradycjami sztuki islamskiej.
Jej wejście ginie nieco wśród kramów pobliskiego suku. Wchodzi się do
niej z wąskiej uliczki przez pięknie zdobione drewniane drzwi. Dalej
jest wręcz baśniowo.
Restaurację poznał świat po tym, jak jej
wnętrza w 1956 r. wykorzystał Alfred Hitchcock kręcąc sceny do thrillera
"Człowiek, który wiedział za dużo" z udziałem Jamesa Stewarta i Doris
Day. Do dziÅ› przypomina o tym wielki kadr z filmu umieszczony na jednej
ze ścian. Nawiasem mówiąc, występująca w filmie Doris Day śpiewała
nagrodzoną Oskarem piosenkę "Cokolwiek będzie, będzie" (Que sera sera).
Poza Hitchcockiem i jego aktorami bywali tu Winston Churchill, Charles
Trenet i wiele innych znamienitych osobowości.
W restauracji jest
kilka sal, każda wyróżnia się charakterem, architekturą i historią.
Najstarszym i najbardziej wyrafinowanym jest pokój K'Dim z XVII wieku.
Wyjątkowy, bogato zdobiony. To właśnie tutaj Hitchcock kręcił swój film. Jednak nie ukrywajmy, najważniejsza jest tu kuchnia, która serwuje tradycyjne marokańskie potrawy.
La Mamounia
 |
fot. La Mamounia |
 |
fot. La Mamounia |
Można się licytować, czy otwarty w 1923 roku hotel La Mamounia rozsławił Winston Churchill, czy byłby równie kultowy bez jego dawnych wizyt tutaj. To miejsce jest częścią tkanki Marrakeszu, jego historią, kolorami i tradycją. To opowieść, która daje szansę zasmakowania uroków marokańskiej sztuki życia, zaledwie kilka kroków od placu Jemaa El Fna.
Panuje tu atmosfera niczym w hollywoodzkich filmach. Zresztą gwiazdy prosto z Hollywood też można tu spotkać. W La Mamounia bywali Tom Cruise, Katy Perry, Cristiano Ronaldo, Kate Moss...
Zajrzyjcie tu koniecznie, nawet jeÅ›li noc zamierzacie spÄ™dzić w innym miejscu. Wytchnienie daje sam spacer po ogrodach majÄ…cych blisko trzysta lat, otoczonych XII-wiecznymi murami. Oaza w Å›rodku bardzo ruchliwego miasta z widokiem na góry Atlas i meczet Koutoubia. ZresztÄ… sama nazwa "La Mamounia" wywodzi siÄ™ od nazwy ogrodów, znanych trzy wieki temu jako „Arset el Mamoun”, nazwanych tak na cześć ksiÄ™cia Moulay Mamoun, syna suÅ‚tana Sidi Mohameda Ben Abdellah, wÅ‚adcy Marrakeszu w XVIII wieku.
Kuchnia i koktajli na tarasie dopełniają całości. La Mamounia posiada kilka restauracji m.in. włoską, francuską i w stylu orientalnym. Każda z osobna jest godną polecenia, szczególnie biorąc pod uwagę jakość. Ceny odzwierciedlają to, co zastaniecie wewnątrz, ale warto zaszaleć w tym luksusowym miejscu.
Café de France
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
To przesiąknięta miejscowym charakterem i historią, kultowa kawiarnia w stylu kolonialnym, w której można odetchnąć po całodniowym zwiedzaniu. Otwarta w 1912 roku jest jedną z najstarszych i najbardziej znanych kawiarni w Marrakeszu, zarówno wśród turystów, jak i miejscowych. Wchodząc tu można odnieść wrażenie, że wystrój i personel nie zmienił się od czasów powstania tego miejsca. Jest oldschoolowo i bardzo klimatycznie.
Na parterze wokół akrobaci, zaklinacze węży i sprzedawcy arbuzów. Z tarasu (są trzy), najlepiej tego najwyższego, jak na dłoni widać już cały zgiełk placu Jemaa El Fna, panoramę miasta, a wieczorami rewelacyjny spektakl z zachodzącym słońcem w roli głównej.
Cafe de France jest idealnym miejscem na mocną kawę, miętową herbatę, drobną przekąskę i obserwację magii.
Le Grand Balcon du Café Glacier
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
Jemaa El Fna bez wątpienia jest jednym z najbardziej szalonych miejsc w Marrakeszu: węże, małpy, artyści tatuujący henną, wirujące kule ognia, stragany ze świeżym sokiem pomarańczowym, nocny targ pełen miejscowych dań i tysiące ludzi! Kolejnym miejscem serwującym najlepszy widok na to niezwykłe miejsce jest kawiarnia Le Grand Balcon du Café Glacier.
I ta lokalizacja jest powszechnie znana przez mieszkańców miasta. Również tutaj chętnie zaglądają turyści. Nie tylko po widoki, jakie serwuje patio, ale na miętową herbatę, kawę, tradycyjny tadżin.
Cafe Jardin Majorelle
 |
fot. SoShe |
 |
fot. SoShe |
Jeśli nasyciliście się atmosferą
ogrodów, które pokochał Yves Saint Laurent, czas na relaks. Schowana nieco na uboczu Cafe Jardin Majorelle, serwująca świetny design i wspaniałą atmosferę, jest idealnym do tego miejscem. Oczywiście piękny widok będzie towarzyszył wam również tu - kawiarnia wyposażona jest we wspaniały taras z widokiem na ogrody Majorelle. Możecie też liczyć na specjalne towarzystwo - bywa, że obok gości na sofie zasiadają miejscowe koty.
Kawiarnia uważana jest za jedną z lepszych w mieście spośród tych, które specjalizują się w potrawach marokańskich. W porze lunchu możecie zamówić tu tadżin z mięsa lub warzyw, kuskus, kanapki czy sałatki. Są też wspaniałe lokalne wypieki i rewelacyjna gorąca czekolada. Bez wątpienia to idealne miejsce na wyciszenie. Przygotujcie się na to, że ceny są nieco wyższe niż w pozostałych miejscowych restauracjach, jednak warto w Cafe Jardin Majorelle spędzić nieco czasu.
Marta
0 komentarze: